Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielebny Administrator
|
Wysłany:
Wto 21:48, 01 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z serialu Prison Break
|
Witam, napiszcie najśmieszniejszy kawał jaki znacie
Ja zacznę:
Jan zapisał się na kurs prawa jazdy.Po miesiacu spotyka kolege> ten pyta:
-opowiadaj jak było? Zdałeś??
-Nie wiem, bo kiedy mnie wypisywali ze szpitala, egzaminator jeszcze nie odzyskał przytomnosci.
|
|
|
|
|
Naja Bogini
|
Wysłany:
Śro 8:32, 02 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miasta aniołów
|
Jasio siedzi na ławce obok pani w ciąży. Wytrwale się jej przygląda, aż w pewnym momencie nie wytrzymuje i pyta:
- Co ma pani w brzuchu?
- Dzidziusia - odpowiada kobieta.
- A kocha go pani? - pyta dalej Jaś.
- Oczywiście, że tak!
- To dlaczego go pani zjadła??
|
|
|
Krzysztof Hołowczyc Boss
|
Wysłany:
Śro 12:28, 02 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Macicy
|
Lece sobie raz samolotem (albo nie to brzydkie jest )
|
|
|
Taki jeden ludek Prawa Ręka
|
Wysłany:
Śro 22:39, 02 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nieważne
|
Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte.
- Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę.
- No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
- Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.
Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:
- Jak się panu spało?
- Lepiej niż kiedykolwiek.
- A co z chrapaniem - nie przeszkadzało panu?
- Nie, natychmiast go uciszyłem.
- W jaki sposób?
- Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem "Dobranoc, przystojniaku!", a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie!
--------------------------------------------------------
Pewien farmer, po wypadku, pozwał kierowcę ciężarówki do sądu. W sądzie prawnik kierowcy zadaje mu kłopotliwe pytanie:
- Przecież na miejscu wypadku powiedział pan funkcjonariuszowi policji, że czuje się świetnie, czyż nie?
- No cóż - odpowiada rolnik - to było tak. Wstałem rano, wziąłem krowę na postronek ...
- Zadałem panu proste pytanie, proszę odpowiedzieć tak lub nie. Czy na miejscu wypadku nie powiedział pan funkcjonariuszowi policji, że czuje się świetnie?
- No więc - ciągnie niezrażony rolnik - ... szedłem poboczem z moją krową na pastwisko ...
- Wysoki sądzie, protestuję! Mamy zeznanie funkcjonariusza policji, stwierdzające, że powód na miejscu wypadku stwierdził, że czuje się świetnie, natomiast teraz nie chce tego przyznać!
Ale sąd będąc ciekawym opowieści rolnika oddalił protest.
- Więc jak już mówiłem szedłem z krową na pastwisko, kiedy nagle uderzyła w nas ta wielka ciężarówka. Mnie rzuciło na jedną stronę szosy, krowę na drugą. Słyszałem jak biedne zwierze porykuje z bólu, ale nie mogłem się podnieść, bo miałem złamaną nogę. Wtedy przyjechał policjant, najpierw podszedł do krowy i usłyszałem strzał. Podszedł do mnie z pistoletem w ręce, powiedział, że musiał zabić krowę, bo była zbyt poraniona i zapytał się mnie jak się czuję!
|
|
|
Dżonka Ostrzeżenia: 345
|
Wysłany:
Czw 15:13, 03 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Może nie ulubione, ale za każdym razem, jak czytam wpadam w śmiech
W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
- Jaka książkę pani czyta?
- "Geografię seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Ze najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli ze się przedstawię; Nazywam się Mojżesz Winnetou.
W sądzie odbywa się rozprawa o kradzież pieniędzy. Sędzia każe opowiedzieć, jak to się stało.
- Proszę wysokiego sadu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak przysiadł się do mnie na wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka, a jak się zrobiło ciemno, to mi podniósł sukienkę i sięgnął ręka za podwiązkę, a tam właśnie miałam pieniądze.
- To czemu pani nie krzyczała ?
- Bo ja myślałam, że on w uczciwych zamiarach!
|
|
|
wach Gibki Jeleń
|
Wysłany:
Sob 12:13, 05 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Obywatel Świata
|
Chcecie najzabawniejszy kawał jaki kiedykolwiek wymyslono ?!
Prosze bardzo, ot co !
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Krzysztof Hołowczyc Boss
|
Wysłany:
Nie 23:12, 13 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Macicy
|
to ja moze dokoncze ten moj kawal z samolotu P
jezeli czyta to jakas osoba ponizej 15 lat..SPAC !!ale juz
Lece sobie raz samolotem , na środek wychodzi piękna pani stewardessa i zaczyna tlumaczyc jak bedzie przebiegał lot itp na koniec wlonczyl sie pan pilot i mowil cos o locie . Po prezentacji okazalo sie ,że pilot niewylonczyl mikrofonu i przez glosniki dalo sie slyszec slowa ,,No stary wlonczylem juz auto pilota ,teraz przydala by sie tylko gorąca kawa i jakas dobra obciągaczka" ..Po chwili do kabiny biegnie pani stewardessa oznajmic pilotom ze wszystko slychac nagle ktos z tylnego krzesla krzyknol ,,Ale zapomniala pani wziąsc KAWY!! "
|
|
|
Naja Bogini
|
Wysłany:
Wto 15:42, 29 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miasta aniołów
|
ZAKŁAD:
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszla do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielką sumę pieniedzy"..
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkac sie z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistści.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniedzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się".
"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!"
Prezes zaśmiał sie głośno i powiedział:
"Przecież to smieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
"Cóż, przecież powiedziałam, że w ten sposób zarobiłam moje pieniadze.
Byłby pan gotowy założyć się ze mną"
"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). zakładam się, o 25.000 EUR, że moje jaja nie są kwadratowe."
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy moge przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spedził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują sie w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W koncu przy pomocy głupiego testu osiągnał 100-procentową pewność. Wygra ten zaklad.
Nastepnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład,którego stawką jest 25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła sie, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknać jaj. Zauważcie, że chodzi 25.000 EUR.
"No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy zauważa prezes, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta więc kobietę: "Co sie stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00 bedę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank"
|
|
|
Naja Bogini
|
Wysłany:
Wto 18:54, 23 Paź 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miasta aniołów
|
Muszę to napisać, ale nie oznacza to, że nie lubię facetów. Po prostu kawał mnie rozśmieszył... Chyba trochę prawdy w nim jest?
W miejscu gdzie powinien znajdować się mózg faceta krąży sobie jedna szara komórka, krąży, krąży, nikogo więcej nie spotkała, nudzi się, kiedy wreszcie natrafia na inną, a tamta wrzeszy do niej: "ej! co ty tutaj robisz? wszyscy są na dole!"
|
|
|
Virus Gość
|
Wysłany:
Śro 18:43, 14 Lis 2007 |
|
|
|
Jaka jest różnica między drzewem samcem, a drzewem samicą?
Drzewo samiec stoi, a drzewo samica leży na ziemi zerżnięte...
|
|
|
Dziwny112 Moderator
|
Wysłany:
Śro 20:25, 14 Lis 2007 |
|
|
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Manhattan
|
Przychodzi facet z wielbłądem na serwis:
-Panie! Mój wielbłąd nie chce biec! Co mam zrobić?
Na to mechanik:
*Spokojnie...Mam dobry knif na to...dawaj go na kanał....
Mechanik bierze do ręki dwie cegłówki, wchodzi do kanału po czym mocno uderza cegłą w cegłe (wiadomo co było po środku).
Wielbłąd wybiega jak strzała z warsztatu i niknie w oddali. Na to facet:
-Panie, jak ja go teraz dogonie???
*Wchodź Pan na kanał...
|
|
|
Krzysztof Hołowczyc Boss
|
Wysłany:
Pią 0:19, 23 Lis 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Macicy
|
kawal ktory ostatnio opowiedzial mi kolega zwany gitarzystą ..... (niestety troszeczke wulgarny)
....a więc Jasiu po 18urodzinach dostał kupe szmalu , nie wiedzial jednak jak ja wydac:)..po dluuugich przemysleniach postanowil zainwestować je w... ''łatwe dziewczyny'' .Następnego dnia Jasiu zamowil telefonicznie taka wlasnie dziewczyne.Gdy ta przyszla Jasiu zaczol zanudzać ją dlugimi opowiadaniami ..Znudzona dziewczyna w koncu nie wytrzymala..wstala i krzyknela do Jasia "Nooo to teraz Jasiu mnie wreszcie Wypierdo.." zdezorientowany Jasiu wstal popatrzal na dziewczyne ,wskazal palcem drzwi "no to wy..erdalaj"
|
|
|
Olka Boss
|
Wysłany:
Śro 14:52, 28 Lis 2007 |
|
|
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Terrorystanu
|
Hmmm czytając ten kawał przypomniała mi się krótka historyjka o MISIACH PYSIACH .. http://www.youtube.com/watch?v=2ctdf5pSivw
|
|
|
Kasandra Mistrz
|
Wysłany:
Śro 20:00, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wioski ukrytej w liściach :P
|
Wydaje mi się, że rysunki też są bardzo zabawne, zwłaszcza pana Andrzeja Mleczki, choć tam mimo wszystko można znaleźć wiele prawdy.
Nie wiem dlaczego, ale akurat dzięki lekcji geografii przypomniał mi się bardzo zabawny rysunek pana Andrzeja Mleczaki, na którym pan Bóg bawi się w układanie państw na ziemi. Mówi przy tym:
"A Polakom zrobimy numer i umieścimy ich miedzy Niemcami a Rosją"...
Szczera prawda...
Strasznie się mi to podobało:
SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!!!
Geografia - Discovery Channel
WF - Szkoła przetrwania
Religia - Dotyk anioła
Chemia - Szklana pułapka
Fizyka - E=mc2
Historia - Sensacje XX-wieku
J.Polski - Magia liter
Muzyka - Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
Poprawka - Stawka większa niż życie
Nowy w klasie - Kosmita E.T
Ostatnia ławka - Róbta co chceta
Pan konserwator - MacGyver
Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto
Wywiadówka - Z archiwum X
Wakacje z rodzicami - Familiada
Woźny - Strażnik Teksasu, (Inspektor Gadżet)
Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
Szkoła - Świat według Kiepskich
Ostatnio zmieniony przez Kasandra dnia Czw 20:08, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|